“Nie jestem metodykiem, nie jestem pedagogiem, jestem fizykiem, który przez 20 lat zajmował się zagadnieniami technicznymi i 1 września 2018 roku przez przypadek zostałem nauczycielem” – pisze o sobie Marcin Stiburski, autor inicjatywy Szkoła Minimalna, której celem jest ograniczenie do niezbędnego minimum (20-30% aktualnego stanu) przepisów, zaleceń i wytycznych odgórnie organizujących pracę w szkołach. “Idea Szkoły Minimalnej  polegałaby na tym, aby w granicach prawa wyodrębnić z przepisów zasady, które są absolutnie konieczne i na tym poprzestać. Poprzestać na niezbędnym minimum i nie być świętszym od papieża. Taka baza przepisów niezbędnych, minimalnych, byłaby podstawą do budowania szkół, które z jednej strony zadowalają kuratoria, a z drugiej strony podążają w swoim wybranym kierunku” – stwierdza, skrótowo charakteryzując inicjatywę na fejsbukowej grupie, do której należy już blisko 14,5 tysiąca osób.

Co ciekawe, proponowane w ramach inicjatywy rozwiązania oparte są w dużej mierze na aktualnie obowiązującym polskim prawie oświatowym, w którym n.p. jako jedyne obowiązkowe oceny wskazywane są oceny semestralna i roczna. Presja związana z nieustannym wystawianie ocen za każdą aktywność zabija ciekawość świata, a skłania do uczenia się wyłącznie dla nagrody, jaką jest dobra ocena czy świadectwo z tzw. czerwonym paskiem (o którego zniesienie wnioskował zresztą do MEN Stiburski – treść petycji można znaleźć na stronie, zaś złożyć pod nią podpis można na tutaj).

Warto śledzić działania gdańskiego nauczyciela i jego licznych sympatyków, być może także dzięki nim uda się choć w pewnym stopniu uwolnić szkoły spod presji zewnętrznych regulacji i wymagań, tworząc przestrzeń dla szkół szytych na miarę, czyli odpowiadających na zróżnicowane potrzeby i zainteresowania konkretnych uczniów, a nie zaś próbując na siłę dostosować ich do modeli i schematów tworzonych przez różnej maści ekspertów i instytucje.

Może Cię zainteresować:

1 komentarz

A jeśli nie tradycyjne oceny? - e:mi 24 listopada 2020 - 12:36

[…] 2014 rok jest ks. Michał Kiersnowski. W ciągu ostatnich lat placówka pokazała, że podąża za koncepcją szkoły minimalnej Marcina Stiburskiego. W szkole nie ma dzwonków, wycofano sześciostopniowe ocenianie, a w planach […]

Odpowiedz

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuje Przeczytaj więcej

Polityka prywatności
Już dostępny!

Przemyślnik edukacyjny

73 pytania będące źródłem edukacyjnej inspiracji i refleksji!