Szacuje się, że nawet 15–20% dzieci rozwija się w sposób neuroatypowy. Bycie rodzicem dziecka w spektrum, z ADHD czy innymi potrzebami rozwojowymi to codzienność pełna wyzwań, ale też głębokiego zrozumienia i siły. W odpowiedzi na te wyzwania wielu rodzin, nagraliśmy ważną rozmowę, w której trzy ekspertki podzieliły się swoimi przemyśleniami i doświadczeniem z życia uczniów neuroatypowych. Oto cztery najcenniejsze lekcje, które wyciągnęłam z tej rozmowy.
1. Diagnoza – wsparcie dla całej rodziny.
Wielu rodziców, po otrzymaniu diagnozy, czuje przerażenie i zupełny brak orientacji, co robić dalej. Nasz ekspertki podkreśliły, że diagnoza może być punktem wyjścia do lepszego zrozumienia potrzeb dziecka oraz drogowskazem dla całej rodziny.
,,Czasem rodzice, którzy nie dostają wsparcia, widzą diagnozę przez pryzmat deficytów, trudności, zaburzeń czy nawet choroby, myśląc, że trzeba teraz dziecko terapeutyzować, albo, nie daj Boże, wyciągnąć z tego autyzmu, bo takie rzeczy też słyszymy, ale nie widzą po prostu dziecka. To dziecko ucieka, ten człowiek znika. Nagle diagnoza jest przed dzieckiem’’ – powiedziała Izabela Hnidziuk-Machnica, psycholog, konsultant kryzysowa i mentor kryzysowa, współzałożycielka Fundacji Aleklasa.
Cytując psychiatrę doktor Ewę Urbanowicz, warto zacząć traktować diagnozę jako narzędzie profilaktyczne, pomocne w dbaniu o dobrostan dziecka, a nie jako etykietę czy stygmat.
Marta Jakubowska, pedagog specjalny z 25-letnim doświadczeniem w terapii osób w spektrum autyzmu i ADHD, oraz trenerka Umiejętności Społecznych, przekonuje, że diagnoza jest formą zauważenia trudności dziecka i szansą, by skutecznie je wspierać: ,,Diagnoza ma pomóc całej rodzinie w zrozumieniu potrzeb dziecka, oraz by wybory podejmowane przez rodzinę były właściwe.’’
2. Psychoedukacja przede wszystkim.
Jeśli jesteś rodzicem dziecka z neuro różnorodnością, zamiast wysyłać je na kolejne zajęcia, które mają je ,,naprawić”, warto zacząć od siebie. Marta Jakubowska zaznacza, że na etapie wczesnego dzieciństwa kluczowa jest psychoedukacja rodziców:
,,Uważam, że zajęcia z małymi dziećmi powinny być zabronione, tylko powinny być zajęcia z rodzicami: jak mają rozumieć swoje dziecko, jak mają się z nim bawić, jak się z nim komunikować, jak je wspierać, i to powinno stanowić sedno tej terapii’’.
3. Wspieraj i wymagaj.
Gdy dziecko mierzy się z trudnościami, naturalne jest, że chcemy je chronić. Jednak jak zaznaczyły nasze ekspertki, to właśnie poprzez doświadczanie różnorodnych sytuacji dzieci uczą się życia i nabywają samodzielności.
Marta Jakubowska zwróciła uwagę, że kiedy zaczynała swoją pracę terapeutyczną, spektrum było negowane, jednak dzisiaj czasem szala przechyla się w drugą stronę, ku zbytniej permisywności:,,Wydaje mi się, że potrzebny jest ten balans, żeby był ten złoty środek pomiędzy potrzebami i dostrzeganiem, ale też stymulacją’’, po czym dodała, że często spotyka rodziców, którzy wycofują dzieci z wyzwań społecznych, przez co nie mają szansy, by się rozwijać w naturalnym środowisku.
Ola Sawicka, pedagog i propagatorka metody Montessori, współzałożycielka Montessori Mountain Schools oraz portalu Edukacja: można inaczej, zaznaczyła wartość stymulacji dzieci neuroróżnorodnych do wyzwań, otwierając je na nowe możliwości. Jak wiadomo, dziecko w spektrum potrafi skupiać się przez długi czas na jednym temacie lub aktywności, jednak ,,jeśli mamy jeszcze przygotować je do życia, tak szerzej, to powinniśmy mieć świadomość tego, żeby, bardziej niż innym dzieciom, dać mu sygnał, że jeszcze mógłbyś coś zrobić, a nie tylko podążać za dzieckiem’’.
Niezbędnym jest zatem, by dawać dzieciom możliwość uczenia się nowych umiejętności, także tych, które wykraczają poza ich strefę komfortu: ,,Dzieciaki w spektrum i z ADHD są bardzo wrażliwe, i ta emocjonalność i zdrowie psychiczne powinny być priorytetowe, ale równolegle musimy pamiętać też o uczeniu tego świata. Ta samodzielność musi też się wiązać z tym, że uczą się rozumieć siebie, innych, doświadczając różnych emocji, również tych bardzo trudnych’’– powiedziała Izabela Hnidziuk-Machnica.
4. Szkoła to ludzie – nie szyld nad drzwiami.
Rodzice często zadają sobie pytanie: jaka szkoła będzie najlepsza dla mojego dziecka w spektrum? Systemowa, integracyjna, specjalna? A może edukacja alternatywna – demokratyczna, montessoriańska czy leśna? Tymczasem z rozmowy wypłynęła jedna, bardzo ważna myśl: kluczem nie jest szyld placówki, ale ludzie, którzy w niej pracują.
Izabela Hnidziuk Machnica zaznaczyła, że najlepsza będzie ,,taka szkoła, w której nauczyciele i dyrekcja rozumieją czym jest spektrum autyzmu i nie traktują uczniów w spektrum czy z ADHD jako balastu”. Jej zdaniem każdą placówkę edukacyjną tworzą przede wszystkim ludzie. ,,Naprawdę nie ma znaczenia czy to jest szkoła systemowa, integracyjna, specjalna czy jakkolwiek byśmy jej nie nazwali: jeśli nie natrafimy na ludzi, którzy chcą wspierać nasze dzieci i rozumieją z czym nasze dzieci się mierzą, to zawsze będzie jakiś opór” – podkreśliła podczas debaty.
To spostrzeżenie zmienia całkowicie perspektywę wyboru szkoły. Zamiast koncentrować się na etykietach i typach placówek, rodzice powinni szukać wartościowych ludzi, którym będą mogli zaufać i powierzyć opiekę nad swoimi dziećmi.
,,Postawa personelu, ich otwartość, chęć do szkolenia się i do zmiany swojego sposobu myślenia”, jak zauważyła Marta Jakubowska, okazują się często ważniejsze niż wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi w spektrum.
Kluczowym elementem jest również budowanie partnerskich relacji. Jak tłumaczyła Ola Sawicka: ,,kluczem jest ta relacja między nauczycielami a rodzicami. Jeśli nie ma tej relacji to choćbyśmy nie wiem jakich mieli specjalistów, będziemy boksować w miejscu’’
Na zakończenie
Neuroróżnorodność nie jest problemem do rozwiązania, ale rzeczywistością, którą warto poznać, zrozumieć i zaakceptować. Im więcej wiemy, tym skuteczniej możemy wspierać nasze dzieci – bez względu na to, czy mieszczą się w „normie”, czy też ją przekraczają.
Jeśli temat neuroróżnorodności jest Ci bliski lub chcesz poszerzyć swoją perspektywę jako rodzic, nauczyciel czy opiekun – koniecznie obejrzyj całą debatę na naszym kanale YouTube. To rozmowa, która może zmienić Twoje myślenie.