Ta historia pochodzi z Japonii, ale jest przecież absolutnie uniwersalna :-). Z dystansem, humorem opowiada o nadmiarze rodzicielskiej miłości, która – co tu dużo mówić – może odebrać rozum! Na szczęście świat stawia opór i jest jaki jest. Ani lepszy, ani gorszy, na naszą miarę.
Joanna Sarnecka
antropolożka kultury, opowiadaczka w założonej przez siebie grupie Opowieści z Walizki (www.opowiescizwalizki.pl). Prowadzi warsztaty sztuki opowiadania. Tworzy scenariusze lekcji teatralnych i zajęć o dziedzictwie kulturowym. Prowadzi autorskie działania teatralne z różnymi społecznościami. Wspiera edukację alternatywną i pozaformalną. Pracuje jako mentorka w wolnej szkole w Rzeszowie i jako trenerka programu Szkoła Dialogu.Prezeska Fundacji na Rzecz Kultury „Walizka”.