Państwa Ameryki Południowej od lat borykają się z problemem powszechnie występujących nastoletnich ciąż. Jednym z tych państw jest Brazylia, gdzie rocznie matkami zostaje ponad 460 tys. nastolatek w wieku od 15 do 19 lat i prawie 30 tysięcy w wieku od 10 do 14 lat (dane z roku 2017)!
Pomimo tego, iż liczba ta znacznie zmalała od 2000 roku, odsetek nastoletnich ciąż w Brazylii jest dalej powyżej globalnej średniej i jest najwyższy w Ameryce Łacińskiej. Dane te stają się bardziej niepokojące, gdy dowiadujemy się, że 66% tych ciąż jest nieplanowana, a po zajściu w ciążę 75% młodych matek porzuca naukę w szkole.
Brazylijski minister do spraw kobiet, rodziny i praw człowieka, aby zaradzić temu problemowi, wzywa nastolatki do nieuprawiania seksu. Wspólnie z ministerstwem zdrowia rozpoczął kampanię zatytułowaną: “Najpierw dorosłość, potem ciąża!”. Postawa ministra nie jest zbyt zaskakująca, gdyż jest ewangelickim pastorem.
Badania wskazują jednak, że tego typu programy nie tylko nie są skuteczne, ale też są szkodliwe dla młodzieży. Pomimo, że abstynencja jest zdecydowanie najskuteczniejszym sposobem zapobiegania ciąży, niewiele osób w okresie dojrzewania jest w stanie, lub chce się do niej dostosować. Podobne kampanie prowadzone kilka lat temu w USA, nie zmieniły średniego wieku inicjacji seksualnej ani odsetka nieplanowanych ciąż.
Wiedza brazylijskiej młodzieży w zakresie seksualności jest na bardzo niskim poziomie, co stanowi sedno problemu. Victoria, dziewczyna z Sao Paulo przyznaje, że zaczęła uprawiać seks w wieku 15 lat. Kiedy zaszła w ciążę w wieku 20 lat, była ostatnią ciężarną spośród jej przyjaciółek, rówieśniczek. Pomimo, że uważa abstynencję za mądrą decyzję, wolałaby wiedzieć jak zapobiec ciąży. Wyklucza jednak użycie prezerwatyw, gdyż uważa je za potworne. Według niej, Brazylijki często są zdania, że propozycja użycia prezerwatyw mogłaby zdenerwować partnera
i stać się powodem do kłótni.
Źródła: www.bbc.co.uk, guttmacher.org, thelancet.com