Pytać, czy nie pytać — jak jest neutralnie?

Maria Drozdowicz
0 komentarz

Gdy nie mamy pewności co do czyjejś identyfikacji płciowej, sprawa jest prosta: najlepiej zapytać. Ale nie o to, czy ktoś jest dziewczynką czy chłopcem. Wystarczy do oczywistych pytań o imię czy wiek dodać pytanie o zaimek: „jak można się do ciebie zwracać?”; „jakich używasz zaimków”?

W polskim (i nie tylko polskim) społeczeństwie, a więc także i w szkołach, zarówno wśród uczniów jak i nauczycieli, w ostatnim czasie wzrasta liczba osób identyfikujących się jako transpłciowe oraz niebinarne. Wiedza na ten temat jest coraz szerzej dostępna, istnieje możliwość wymiany doświadczeń, a także uzyskania potrzebnego wsparcia. Jednym z jego ważnych aspektów jest język. Język jest potężnym narzędziem, które silnie wpływa na osoby przeżywające swoją tożsamość. Istnieją badania wykazujące związki między chorowaniem na depresję i samobójstwami, a przemocowym, niezgodnym z preferencjami osoby, sposobem zwracania  się do niej, czy wyrażania się o niej na forum. Poczucie bezpieczeństwa i akceptacji jest zapewniane w dużej mierze przez język i możliwość otwartej komunikacji.

Język polski jest silnie zgenderyzowany. Wszystkie formy męskie i żeńskie niosą ze sobą silne kulturowe nacechowanie, przede wszystkim jednak często okazują się niewystarczające do precyzyjnego opisu czyjejś tożsamości. Jednak oprócz form męskich i żeńskich, istnieje przecież również tzw. rodzaj nijaki, który jest powszechnie używany przez osoby o innej tożsamości płciowej. Nawet jeśli w pierwszej chwili wydaje ci się to dziwne czy trudne, na pewno szybko się przyzwyczaisz. Każdy żywy, a więc używany w społeczeństwie język jest tworem dynamicznym – przystosowuje się do nowych potrzeb, jest elastyczny i pojemny. Nie ma więc potrzeby, żeby na siłę trzymać się starego, ograniczającego języka – tak czy inaczej –  będzie on ewoluował i zbierał nowe znaczenia, bez względu na jakiekolwiek sprzeciwy. 

Jak więc mówić włączająco, a w razie potrzeby także wspierająco?

To nie takie trudne! Wiele podpowiedzi, odpowiedzi, pomysłów i dyskusji oferują strony takie jak: Zaimki.pl wraz z Radą Języka Neutralnego; Słownik Neutratywów Języka Polskiego; czy Stonewall TV

Oto kilka wariantów (o preferowany najlepiej po prostu zapytać):

  1. Używanie tzw. rodzaju nijakiego. Ponieważ nazwa tej formy brzmi dehumanizująco, lepiej nazywać ją rodzajem neutralnym lub neutrum. Jest to najczęściej wybierany wariant, zgodny z polskim systemem językowym, pozytywnie skomentowany między innymi przez profesora Bralczyka. W praktyce: Zrobiłom zakupy. Odrobiłoś już zadanie domowe? Jak się dziś bawiłoś?
  2. Używanie liczby mnogiej do mówienia o jednej osobie. Podobne rozwiązanie funkcjonuje w języku angielskim, gdzie popularny jest zaimek they/them. Nie tyle jest to zmiana językowa, bo używamy dobrze znanych i osłuchanych form, o ile zmiana w świadomości. Można zapytać dziecko: Napisaliście już esej z polskiego? Jak wam się podobał film, który dziś obejrzeliśmy?
  3. W przypadku mówienia o kimś lub o grupie można również używać słowa „osoba” (np. osoba uczniowska) lub „osoby” – zamiast nauczycieli czy nawet nauczycieli i nauczycielek, najlepiej powiedzieć „osoby nauczycielskie”.
  4. Istnieją również dukaizmy, pochodzące z książki Jacka Dukaja Perfekcyjna niedoskonałość: neologizmy językowe onu/jenu. Jest to tzw. rodzaj post płciowy, który dla osób niezaznajomionych, może brzmieć początkowo obco, jego zrozumienie jest jednak bynajmniej nieskomplikowane: Napiszę do nienu później. Kiedy będziesz mogłu się z nami spotkać?
  5. Sprawa jest jeszcze prostsza przy słowie pisanym. Nie trzeba deklarować ona czy on, wystarczy zapisać onx.

Lista rozwiązań nie jest zamknięta, a powyżej znajdują się tylko te najczęściej stosowane. Dyskusje i prace nad  językiem neutralnym płciowo wciąż trwają, ale ta podstawowa wiedza wystarcza do bezprzemocowej komunikacji.

Język jest niezwykle ważnym elementem poszerzania świadomości i wiedzy o transpłciowości i niebinarności, a także wspierania uczniów w szkole w procesie odkrywania swojej tożsamości. Istnieje jednak szereg innych rozwiązań praktycznych, które mogą zapobiegać dysforii płciowej i powinny stać się normą w każdej szkole: możliwość wyboru przez ucznia toalety i szatni, w której czuje się komfortowo, a także tworzenie tych przestrzeni bez przypisywania ich do żadnej z płci; używanie preferowanego imienia/zaimków w dzienniku czy na sprawdzianach i niewyjawianie klasie wrażliwych danych z tym związanych, np. starego imienia, jeśli wciąż widnieje w dokumentach; prowadzenie warsztatów oraz edukacji włączającej. 

Źródła:
facebook.com; tranzycja.pl; kph.org.pl; zaimki.pl; lgbtqnation.com; queer.uw.edu.pl; youtube.com; dostęp: 20.11.2023.

Może Cię zainteresować:

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuje Przeczytaj więcej

Polityka prywatności