Czy same książki nauczą nas przedsiębiorczości? Zapewne nie. Choć zawsze mogą być dla nas inspiracją, zachętą, lub po prostu przyjemnością. Czy sam podręcznik do podstaw przedsiębiorczości nauczy nas przedsiębiorczości? Na pewno nie, na dodatek nie będzie dla nas inspiracją, może nas zniechęcić, a także niestety zanudzić.
Dlatego zapraszam do poznania listy książek, które wpłynęły na moje myślenie o realizowaniu własnych marzeń, prowadzeniu zespołów, zarabianiu pieniędzy, organizacji pracy swojej i współpracowników. Nawet, jeżeli nie udało mi się zapamiętać podawanych tam wszystkich rozwiązań i wyników badań, to sama ich lektura była intelektualną i często estetyczną przygodą.
Pośród wymienionych pozycji są reportaże, biografie, opowieści o organizacjach, historie powstawania wynalazków, przypadki upadłości i sukcesów. Czemu ma służyć wyliczanie tych książek ? Przede wszystkim, aby podzielić się zachwytem nad tym, na jak wiele sposobów możemy mówić, pisać i uczyć się o przedsiębiorczości. W ilu różnych perspektywach możemy ją postrzegać.
Jedną z ostatnich przeczytanych z mojej listy książek, nazwijmy ją “książka nr 22”, była Ekonomia dobra i zła Tomasa Sedlacka. Dla mnie była to jedna z kolejnych miłych niespodzianek, jakie prezentują nam nasi południowi sąsiedzi (poprzednio byli to: Jaromir Nohavica, Bohumil Hrabal i Ota Pavel).
O ile wymienione w podcaście książki są skierowane do ludzi nastawionych na działanie, to “książka 22” jest świetnym materiałem do rozmów i refleksji mocno osadzonych w historii, tradycji, sięgająca do korzeni naszej cywilizacji. W niezwykle ciekawy sposób pokazuje jak dzisiejsze ekonomiczne dylematy istniały tak naprawdę w umysłach ludzkich już u zarania naszych dziejów. Poznajemy jak rozwijały się współczesne pojęcia ekonomiczne w realiach cywilizacji starożytnej, średniowiecznej, w różnorodnych systemach religijnych.
Tomas Sedlacek stawia bardzo ciekawą tezę dotyczącą roli ekonomistów. Stwierdza, że kiedyś w przeszłości, wsłuchiwano się często w opinie duchownych, proroków, chcąc się dowiedzieć jak długo będziemy żyli i co się z nami stanie po śmierci. Dzisiaj, całe społeczności, szczególnie te zasobniejsze, wsłuchują się w swoich nowych proroków – ekonomistów chcąc się dowiedzieć jak nam będzie dobrze. W pewien przewrotny sposób, autor nam pokazuje, że przez lata istnienia, pozbawiając ekonomię wymiaru etycznego, staliśmy się w jakiejś mierze bardziej dzicy, niż nam się to powszechnie wydaje.
Zapraszam do wysłuchania podcastu, lektury i ciekawych rozmów.