Ecole Nationale d’Administration (krajowa szkoła administracji), jedna ze słynnych francuskich grande école zostanie zamknięta decyzją prezydenta – absolwenta tej szkoły. Głównym motywem stojącym za jej zamknięciem było zwiększenie mobilności społecznej.
Dla części społeczeństwa szkoła stanowiła symbol francuskich elit politycznych. Nazywano ją “szkołą prezydentów” z racji wielu absolwentów urzędujących później w Pałacu Elizejskim. Ukończyli ją m.in: Valéry Giscard d’Estaing, Jacques Chirac, François Hollande czy sam Emmanuel Macron.
Uczelnia była znana z bardzo trudnych egzaminów wstępnych, czy ściśle ograniczonej liczby przyjmowanych kandydatów. Z tych powodów dostawały się do niej w większości osoby z bogatych, bądź, jak to określiły francuskie władze, “uprzywilejowanych” środowisk. Co roku przyjmowano do niej jedynie ok. 100 osób, a jej mury z dyplomem opuszczało jedynie od 50 do 60 osób.
Nielicznym absolwentom gwarantowano ułatwiony dostęp do wysokich stanowisk w administracji Republiki Francuskiej.
“Nie zamierzam zapominać skąd przyszedłem i co zawdzięczam nauce w tej szkole, ale chcę złożyć jej pewien hołd” – powiedział prezydent w czwartek (8 kwietnia), ogłaszając decyzję. Wcześniej, oświadczył, że stan mobilności społecznej we Francji jest najgorszy od 50 lat i z racji tego należy ułatwić dostęp do najlepszych uniwersytetów, również studentom z najbiedniejszych środowisk.
Sceptycy podkreślają jednak, że zamknięcie ENA nie ma nic wspólnego z przytaczanym motywem i jest jedynie elementem kampanii wyborczej prezydenta, który liczy na głosy klasy robotniczej.
Źródło: bbc.com