…I nigdy nie chodziłem do szkoły

Maurycy Żółtański
0 komentarz

„…I nigdy nie chodziłem do szkoły” – André Stern

Jest to krótka, pasjonująca, autobiograficzna historia dzieciństwa przeżytego w jego najpełniejszej i najbardziej wolnej formie. André Stern – za sprawą rewolucyjnych idei własnych rodziców – nie spędził w szkole ani jednego dnia, nie napisał ani jednego egzaminu i nie dostał ani jednej oceny od swoich nauczycieli.  Autor wspomina, jak wraz z pomocą jego nieskrępowanej, dziecięcej ciekawości odkrywał świat, i jak za pomocą metody prób i błędów zaczynał rozumieć, co najbardziej go fascynuje. Jako dziecko rzeźbił w metalu zajmując się metaloplastyką, później bardziej zainteresowała go fotografia – własnoręcznie zaprojektował, a potem nawet zbudował analogowy aparat. Dziś André mówi w czterech językach, jest muzykiem, kompozytorem, buduje gitary, pisze książki i jeździ po świecie, dzieląc się swoim doświadczeniem.

Książka ta przypomniała mi o wrodzonej potrzebie uczenia się, jaką ma w sobie każdy człowiek, i na nowo pokazała mi piękno oraz magię dzieciństwa. To obowiązkowa lektura dla każdego rodzica.

Może Cię zainteresować:

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuje Przeczytaj więcej

Polityka prywatności
Już dostępny!

Przemyślnik edukacyjny

73 pytania będące źródłem edukacyjnej inspiracji i refleksji!