Lepiej być przedszkolakiem w Finlandii niż w Polsce

Jan Sawicki
0 komentarz

W Finlandii od 1 sierpnia 2020 roku wchodzi w życie bardzo ciekawe rozporządzenie: tamtejszy rząd zdecydował, że na jednego wychowawcę przedszkolnego przypadać będzie maksymalnie siedmioro dzieci. 

Zmiana współczynnika dotyczy dzieci w wieku powyżej trzech lat, które są w przedszkolu dłużej niż pięć godzin dziennie. Co ciekawe, rząd pokryje wszystkie koszty związane z wejściem w życie tego rozporządzenia. Obecny wskaźnik wynosi ośmioro (!) dzieci na nauczyciela i obowiązuje od sierpnia 2016 r.

Jaki jest cel tej zmiany?

Ministerstwo Edukacji i Komunikacji, tłumaczy to następująco: „Celem jest poprawa jakości wczesnej edukacji. Dzięki większej liczbie nauczycieli na dziecko, mają oni więcej czasu dla dzieci i  lepsze możliwości zaspokojenia indywidualnych potrzeb każdego z nich. Poprawi się także samopoczucie personelu”.

Dlaczego uważam, że ta informacja  jest ciekawa i może dać nam dużo do myślenia?

W Polsce  sytuacja wygląda zupełnie inaczej. „Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji z dnia 21 maja 2001 roku liczba dzieci w oddziale przedszkolnym czy w przedszkolu, w jednej grupie nie może przekroczyć 25 osób na jedną grupę przedszkolną, a więc automatycznie na 25 dzieci przypada jeden nauczyciel lub wychowawca, oraz dodatkowo osoba wspomagająca w opiece nad dziećmi.”

Po przeczytaniu tej informacji wręcz zaniemówiłem. 25 dzieci będących w wieku, w którym potrzebują często indywidualnego wsparcia, ma tylko jednego wychowawcę, a przy dobrych wiatrach  najwyżej jeszcze jego pomocnika. Czy jednak to trochę nie za mało? Może warto spojrzeć na to co się dzieje w Finlandii i zastanowić się czy istnieje jakieś rozwiązanie pozwalające lepiej odpowiedzieć na potrzeby naszych dzieci w wieku przedszkolnym.

Źródło: www.hs.fi

Może Cię zainteresować:

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuje Przeczytaj więcej

Polityka prywatności