Trudna pomoc

Przemysław Kozielec
0 komentarz

Nauczyciele alarmują, że nawet 30 proc. dzieci w każdej klasie ma jakieś problemy: emocjonalne, wychowawcze, rozwojowe, które wymagają wsparcia przez pedagoga lub psychologa. Tymczasem jeżeli rodzice nie współpracują i nie chcą iść z dzieckiem do poradni, szkoła nie może ich do tego zmusić. O decyzję w tej sprawie można wystąpić do sądu.

Według statystyk rośnie liczba dzieci dotkniętych zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Według danych Autism Europe autyzm ma ok. 5 mln osób w Unii Europejskiej. W USA takie zaburzenie dotyka jedno na 68 urodzonych dzieci.

Szkoła – zgodnie z obowiązującymi przepisami – nie może bezpośrednio zmusić rodziców do zdiagnozowania dziecka. Co ma jednak zrobić nauczyciel w szkole lub w przedszkolu, gdy widzi, że dziecko ma zaburzenia rozwojowe, a rodzice nie chcą współpracować? W takiej sytuacji dyrektor szkoły może zwrócić się z wnioskiem do sądu rodzinnego o zbadanie sytuacji dziecka. Tylko takie rozwiązanie może niekiedy służyć raczej nękaniu rodziców i wcale nie pomaga dziecku.

Czytaj więcej na Prawo.pl.

Może Cię zainteresować:

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuje Przeczytaj więcej

Polityka prywatności
Już dostępny!

Przemyślnik edukacyjny

73 pytania będące źródłem edukacyjnej inspiracji i refleksji!