Ze statystyk i doniesień medialnych wynika, że rośnie liczba dzieci i nastolatków zmagających się z różnego rodzaju problemami psychicznymi. Krzysztof Story w artykule Szpitale w depresji |1| wylicza: “Przynajmniej 10 % dzieci w Polsce ma zaburzenia psychiczne. Wielu z nich potrzebna jest pomoc – psychiatrów, psychologów, terapeutów. Dziesięć procent, czyli 600 tysięcy dzieci”. Tymczasem w całym kraju funkcjonuje jedynie 35 stacjonarnych oddziałów psychiatrii dzieci i młodzieży, które dysponują 1039 łóżkami i etatami dla 77 lekarzy.
Problem jest jednak dużo szerszy i dotyczy nie tylko młodych ludzi w ostrym kryzysie psychicznym. Jak stwierdza dr hab. Maciej Pilecki (ordynator oddziału psychiatrycznego Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie): “Zjawiska kulturowe, socjospołeczne, którym podlegają młodzi ludzie, powodują, że jesteśmy coraz bardziej potrzebni. Już teraz w populacji nastolatków więcej dzieci ginie z powodu samobójstw niż wypadków komunikacyjnych. Tu nie chodzi tylko o samobójstwa, chodzi o możliwość satysfakcjonującego życia, a w perspektywie dobrego rodzicielstwa. To nie jest proces, który kończy się w jednym pokoleniu. Potrzeba znacznie więcej działań profilaktycznych, które spowodują, że psychiatrzy będą mieli mniej pracy. Zajmując się pacjentem z myślami samobójczymi, z poważnymi zaburzeniami, zazwyczaj jesteśmy o kilka lat spóźnieni. Spóźnieni ze wsparciem rodziny, z edukacją, z terapią środowiskową”.
Z pewnością ważnym elementem psychoedukacji mogą być warsztaty i szkolenia dla dzieci i młodzieży, jednak ich zasięg zawsze będzie ograniczony. Nieco bardziej dostępne są różnego rodzaju książki i poradniki przeznaczone dla młodych czytelników, których autorzy proponują rozmaite sposoby radzenia sobie z problemami typowymi nie tylko zresztą dla okresu dojrzewania.
Jedną z takich lektur jest wydana niedawno przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne książka Louise Hayes, Ann Bailey i Josepha Ciarrochi W pułapce myśli dla nastolatków, w której autorzy w prosty i przystępny sposób prezentują czytelnikom najważniejsze założenia terapii ACT (czyli acceptance & commitment therapy – terapii akceptacji i zaangażowania), jednej z najpopularniejszych metod psychoterapii i treningu psychologicznego w nurcie poznawczo-behawioralnym.
Autorzy książki są terapeutami i od lat pracują z nastolatkami, stosując opisane w poradniku metody. Odwołując się do osobistych doświadczeń i pracy terapetuycznej krok po kroku prezentują narzędzia określane jako GROM – umiejętności uważnego wojownika (Głęboki oddech i wyciszanie się. Rozpoznanie i obserwacja. Odkrywanie własnych wartości. Mądry wybór i podjęcie działania). Czytelnicy mają przy tym okazję śledzić, w jaki sposób narzędzia te stosują bohaterowie – Julia i Sebastian, których doświadczenia przywoływane są stopniowo na zasadzie case study. Jednocześnie autorzy proponują liczne ćwiczenia skłaniające do rozważenia własnych trudności i problemów oraz zastosowania metod ACT w codziennym życiu nastolatków.
Książka napisana jest prostym i przystępnym językiem dostosowanym do wieku czytelnika, jednak pozbawionym – częstych w tego rodzaju tekstach – zbędnego wdzięczenia się i pretensjonalnego pseudo-młodzieżowego slangu. Autorzy są rzetelni i uczciwi – od samego początku podkreślają, że nie ma możliwości, by eliminować cierpienie ze swojego życia, a ignorowanie własnych emocji jedynie potęguje wywołujące je problemy. Możliwe jest jedynie zdobycie umiejętności, które pozwalają z różnego rodzaju trudności wychodzić obronną ręką, by wieść dobre, satysfakcjonujące życie.
Z pewnością jest to pozycja, którą warto nie tylko podsunąć nastolatkom, ale także polecić dorosłym – rodzicom i bliskim, nauczycielom i pedagogom, dla których rozwiązania ACT mogą się stać zarówno nowymi metodami pracy z młodzieżą, jak i przyczynkiem do samorozwoju. Wszyscy zresztą mogą skorzystać z przeznaczonej dla dorosłego czytelnika książki Stevena C. Hayesa i Spencera Smitha o bliźniaczym tytule i podobnej konstrukcji – pełnej przykładów, studiów przypadków i ćwiczeń do wykonania przez czytelników.
Jedynym – drobnym, ale znaczącym – mankamentem obu książek prezentujących metody ACT jest ich polski podtytuł (którego zresztą nie ma w wersji oryginalnej). Dodane przez polskiego wydawcę sformułowanie “Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem” jest mylące, może bowiem sugerować, że lektura poradników może zastąpić wizytę u specjalisty w sytuacjach, gdy taka interwencja jest naprawdę konieczna. Choć podsumowujące W pułapce myśli dla nastolatków twierdzenie, że “najważniejsze to mieć odwagę, by zrobić miejsce dla własnych uczuć, i mądrość, by dążyć do tego, na czym ci zależy, nawet jeśli umysł twierdzi, że sobie nie poradzisz, jest z pewnością słuszne, a umiejętności GROM mogą być niewątpliwie użyteczne i pomocne, to w przypadku chorób i kryzysów psychicznych bez specjalistycznego wsparcia ani młodzi ludzie, ani dorośli najpewniej sobie nie poradzą.
Louise Hayes, Ann Bailey, Joseph Ciarrochi, W pułapce myśli dla nastolatków. Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem, Gdańsk 2020.
Steven C. Hayes, Spencer Smith, W pułapce myśli. Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem, Sopot 2016.
[1] Dane statystyczne i wypowiedź dr Pileckiego cytuję za artykułem Krzysztofa Story Szpitale w depresji opublikowanym w “Tygodniku Powszechnym” w numerze 20/2019 ,dostępnym także online na https://www.tygodnikpowszechny.pl/szpitale-w-depresji-158810.
[2] Więcej informacji na temat terapii ACT można znaleźć m.in. na stronie: http://uczesieact.pl/czym-jest-act/