Natknąłem się niedawno na bardzo ciekawy tekst dotyczący czasu, jaki dzieci spędzają przed ekranami telefonów. Mianowicie, według Amy Orben, psycholożki z Uniwersytetu Cambridge, nie powinniśmy się martwić o czas jaki spędzają dzieci wpatrując się w ekran swojego telefonu, a powinniśmy skupić się raczej na jakości spędzanego przed nim czasu.
Troska rodziców o to, żeby ich dzieci spędzały przed ekranem jak najmniej czasu, jest czymś naturalnym, ale w rzeczywistości nie jest poparta dowodami naukowymi. Jak wspomina psycholog – „Ekrany nie są lekami, które mają wyraźny wpływ na mózg i zachowanie; w istocie mocne dowody na to, że ekrany, wyrządzają powszechną szkodę, prawie nie istnieją”.
Jak kontynuuje dalej Amy Orben, liczy się nie tyle ilość czasu, jaką dzieci spędzają przed ekranem, ale jakość tego, co robią z tym czasem. Działania takie jak rozmowy wideo z przyjaciółmi czy nawet granie z przyjaciółmi w Internecie, szczególnie w obecnym czasie, pomogą zmniejszyć negatywne skutki braku spotkań ze znajomymi.
Podobne zdanie mają badacze z MIT, którzy w jednym z raportów piszą, że korzystanie z narzędzi cyfrowych do robienia różnych rzeczy, od stron internetowych po filmy na coraz popularniejszą platformę TikTok, jest w rzeczywistości doskonałym sposobem na pobudzanie kreatywności dzieci.
Dlatego zanim następnym razem załamią wam się ręce na widok swojej pociechy wpatrzonej w telefon, może warto zobaczyć co na nim robi, a jeżeli odpowiedź was nie zadowala, spróbować podsunąć jakieś ciekawe miejsca w sieci czy aplikacje, które zastąpią pasywne oglądanie, twórczą i kreatywną rozrywką.
Zachęcam do lektury całego tekstu: www.inc.com/jessica-stillman/psychologist-stop-worrying-about-kids-screen-time-do-this-instead