Trzeciego listopada 2022 roku, na sześćdziesiątym piątym posiedzeniu Sejmu, przedstawiono propozycje zmian w ustawie oświatowej. Posłowie mieli okazję wypowiedzieć się na temat nowych uregulowań i wysłuchać wyjaśnień Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Dużą część zebranych zaskoczyło, że na posiedzeniu Sejmu nie pojawił się minister Przemysław Czarnek, autor wprowadzanych zmian i sam określający się jako ich wielki orędownik. Wysłał tylko swojego przedstawiciela, wiceministra, Dariusza Piontkowskiego.
Omawiany projekt zawierał już zmiany, jakie wprowadzono po posiedzeniu Komisji Edukacji w dniu 27 października. Większość poprawek Komisji dotyczyła uregulowań dotyczących edukacji domowej, co już opisywaliśmy na łamach naszego portalu.
Swoje stanowisko w sprawie ustawy oświatowej wyrazili przedstawiciele wszystkich partii politycznych i kół sejmowych. Do dyskusji zgłosiło się osiemdziesięciu dwóch posłów, każdy miał minutę na wypowiedź. Temat wyraźnie budził emocje.
Przedstawiciele ugrupowania rządzącego byli bardzo zadowoleni ze swojego projektu, określali go jako zgodny z duchem konstytucji, wspierający role rodziców, wręcz wychodzący naprzeciw ich oczekiwaniom.
Posłowie wszystkich partii opozycyjnych krytykowali projekt, bardzo wiele powiedziano o hipokryzji, której przykładem jest wymienianie rodziców jako grupy, dla której te poprawki zostały stworzone. Posłowie wnioskodawcy twierdzili, że wniesione poprawki w sprawie działalności w szkołach organizacji pozarządowych są odpowiedzią na problemy zgłoszone przez obywateli; jedna z posłanek poinformowała, że w ciągu siedmiu lat było jedynie 27 skarg rodzicielskich dotyczących działania organizacji pozarządowych na terenie szkół.
Dużo emocji wzbudził zapis, według którego ostateczny głos w sprawach dotyczących zatrudniania dyrektorów dano kuratorom, a nie samorządowi.
Podkreślano, że zapisy dotyczące obecności organizacji pozarządowych w szkole budzą niepokój większości rodziców, nauczycieli i samych uczniów. Ministerstwo określa, że Rada Rodziców wraz z Radą Pedagogiczną i dyrektorem mogą decydować o współpracy z daną organizacją pozarządową. Jedynie w przypadku prowadzenia zajęć na terenie szkoły jest wymagana zgoda właściwego kuratora oświaty. Interesujące rozróżnienie. Podstawowy zarzut dotyczył ustanowienia kuratora jako urzędnika decydującego za rodziców o tym, czy dana organizacja może prowadzić zajęcia na terenie szkoły. Potraktowano to jako odebranie rodzicom jednego z podstawowych praw. Generalnie zauważono, że poprawki zakładają brak zaufania wobec rodziców i zespołów nauczycieli, pozostawiając wrażenie, jakoby można było ufać tylko mianowanym przez Ministerstwo Edukacji i Nauki urzędnikom.
Duża część posłów wyraziła zdziwienie, że Ministerstwo stojąc wobec tak wielu problemów, z jakimi zmaga się polska szkoła, wkłada tyle wysiłku w forsowanie akurat takich zmian.
Posłowie opozycji, często niechętni Prezydentowi, wyrażali zdziwienie i oburzenie, że poselski projekt zmian w ustawie, tak bardzo odbiega od projektu prezydenckiego, pomimo iż przedstawiany jest jako projekt wspólny. Nie uwzględniono żadnych z podstawowych zastrzeżeń, jakie Prezydent przedstawił w uzasadnieniu weta Lex Czarnek 1.0.
Jednym z wątków poruszanych w wypowiedziach był pewien rodzaj krucjaty, jaką prowadzi minister i jego urzędnicy przeciw szkołom współpracującym z uczniami edukacji domowej. Część zgłoszonych poprawek dotyczyła umożliwienia szkołom prowadzenia egzaminów online.
Jedno z ugrupowań wyraziło zdziwienie, że ten rząd i ten minister edukacji, nie wykazuje zadowolenia z faktu, że tak wielu rodziców podejmuje trud, jakim jest odpowiedzialność za nauczanie dzieci w domu. Świadczy to o odwadze, determinacji, a także realnej obywatelskiej aktywności dużej części naszych obywateli, dla których sprawa wychowania własnych dzieci jest szczególnie ważna. Jednocześnie posłowie wnioskodawcy podkreślają nieustannie, że kluczowe i ostateczne zdanie w edukacji i wychowaniu dzieci mają rodzice.
Na zakończenie tej części debaty głos zabrał przedstawiciel Ministerstwa Edukacji, Dariusz Piontkowski, który podkreślił, jak to teraz jest dobrze, ile środków zostało przeznaczonych na edukację, podwyższenie subwencji, zatrudnienie psychologów, wsparcie organizacji pozarządowych. Zwiększenie roli kuratora, uznał za rodzaj „dookreślenia” jego dotychczasowych obowiązków związanych z nadzorem i sprawdzaniem działania szkół i dyrektorów zgodnie z prawem.
Ciekawe było wyjaśnienie dotyczące finansowania oświaty i naliczania subwencji. Kłopoty samorządów związane z przekazywaniem środków na nowych uczniów szkół pojawiających się od 1 września każdego roku, złożono na karb niekontrolowanego wzrostu liczby dzieci w niektórych szkołach, szczególnie tych, działających na rzecz edukacji domowej.
W czasie obrad, kilku posłów zauważyło jednak, że problem sensownego naliczania subwencji w dzisiejszych czasach powinien być rozwiązany szybko, i że dysponujemy wiedzą i technologią, aby to szybko wdrożyć. Posiadamy przecież dane z każdego miesiąca, system sprawozdawczości SIO, i deklaracje, że pieniądze idą za uczniem. Dlaczego nie można tego rozliczać co miesiąc, przecież to jest tylko kwestia alokacji środków. Liczba uczniów w kraju jest do przewidzenia i nie jest to problem całościowego budżetu.
Ogólnie rzecz biorąc wrażenie z obrad, było trochę jak z lekcji wychowawczej, na której każdy chce coś powiedzieć, nikt jednak nikogo nie słucha, ale lekcja musiała się odbyć. Czy na pewno musiała ?
W związku z wniesionymi poprawkami projekt zmian w ustawie został ponownie skierowany do Komisji Edukacji.
Czwartego listopada odrzucono wszystkie poprawki opozycji zgłoszone podczas drugiego czytania projektu. Przyjęto jedną poprawkę zgłoszoną przez PiS – by do organizacji, które nie będą wymagały opinii kuratora, dopisać Polski Czerwony Krzyż. Projekt poddano pod głosowanie: za przyjęciem nowelizacji głosowało 230 posłów, 220 było przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. Teraz trafi on do Senatu.
Krzyżowa 3-4 listopada 2022
1 komentarz
[…] – Uniwersytet Powszechny w… 117 – Jak ważna jest atmosfera, w jakiej… Sejm przegłosował Lex Czarnek 2.0 #116 – Jak stworzyć liceum, które pokochają licealiści?… Poprawki do Ustawy […]