Książka, którą polecił mi ostatnio mój fryzjer, nie jest bynajmniej o modzie i lifestylu (choć i ten temat się w niej pojawia), ale jest to niezwykle ciekawe i solidne dziennikarskie studium powojennych Niemiec. Czas wilka to barwna opowieść o trudnych powojennych czasach, o tym jak Niemcy radzili sobie z gruzem, traumą, wyparciem, Rosjanami, Amerykanami, jak odbudowywali miasta, jak kradli, jacy byli wobec siebie nawzajem i co spowodowało, że udało im się stworzyć podwaliny pod nowoczesną gospodarkę. Wielobarwny pejzaż tamtych czasów utkany z fragmentów pamiętników, artykułów z gazet, badań, filmów, tekstów filozoficznych, reklam pozostawia niezapomniane obrazy grozy wymieszanej z codziennością, historię gwałtów wymieszaną z historiami o miłości, ale przede wszystkim sprawia wrażenie, że dotyka bardzo wielu sfer tamtego życia, nie unikając tego co ciekawe i śmieszne na równi z tym, co trudne i bolesne.
Ja, dzięki książce Haralda Jähnera, odkryłam odpowiedzi na zagadki, które mnie męczyły w czasie wielu pobytów w Berlinie. Dowiedziałam się na przykład dlaczego niemal wszystkie XIX-wieczne berlińskie kamienice wyglądają znacznie biedniej niż kamienice z tego samego okresu w Szczecinie. Poza tym książka ta stała się dla mnie kluczem do zrozumienia współczesnych Niemców i do odbudowania ciągłości między „hitlerowcami” z Czterech pancernych i Stawki większej niż życie a hipsterskimi berlińczykami.
I tak, jak mój fryzjer, żałuję, że brakuje takiego kawałka polskiego dziennikarstwa, które opisałoby w ten sam, uczciwy sposób naszą powojenną rzeczywistość i przemiany, które jej towarzyszyły.
HARALD JÄHNER Czas wilka. Powojenne losy Niemców
Przełożył Arkadiusz Żychliński