Estonia rules

Przemysław Kozielec
0 komentarz

Dla Estonii edukacja jest jak religia. Pilnuje się tu, by kolejne reformy szkolnictwa nie robiły bałaganu, a nauczyciele zarabiali ponad średnią krajową. Ale przede wszystkim muszą mieć swobodę w pracy z dziećmi. Nie kontroluje się ich, ufa, mają wolny wybór metod nauczania – sami wskazują podręczniki i materiały naukowe.

Postradziecki niewielki bałtycki kraj króluje w rankingach mierzących poziom edukacji. Estonia zajęła pierwsze miejsce w Europie i trzecie na świecie w badaniu PISA 2015, a wyprzedziły ją jedynie Singapur i Japonia. W badaniu PISA w 2018 Estonia zajęła 5 miejsce będąc ponownie najwyżej notowanym państwem europejskim. Polska znalazła się na 10 miejscu w tym badaniu o czym pisaliśmy w tekście „Polscy uczniowie wśród najlepszych na świecie„.

Metaforycznie: można jechać z Tallina do Waszyngtonu różnymi drogami, na przykład przez Paryż, Londyn czy Warszawę. Ale na koniec chodzi o to, by spotkać się we wspólnym punkcie. To idea naszej edukacji – mówi w rozmowie z Magazynem TVN 24 estoński ekspert Einar Värä.

Kiedy odzyskaliśmy niepodległość w 1991 roku, zaczęliśmy reformować nasz system. I to był, można powiedzieć, proces konsekwentny. W 1996 roku mieliśmy już nasz pierwszy narodowy program dla szkół powszechnych. Potem, w 2002 roku, mieliśmy kolejny, i w 2011 – kolejny. Teraz pracujemy nad następnym krokiem w stronę ulepszania narodowego curriculum. Bardzo ważne w tym procesie jest to, że nasze reformy są stabilne i wynikają z pewnej ciągłości zmian.

W Estonii mamy szkoły państwowe i prywatne, ale większość z nich jest lokalna, tj. odpowiadają za nie okręgi, regiony itd. Czy rząd wspiera edukację w Estonii? Protestujący w Polsce nauczyciele buntują się przeciwko niskim nakładom na edukację, szczególnie jeśli chodzi o ich zarobki. Były prezydent naszego kraju Toomas Hendrik Ilves powiedział, że „edukacja jest rodzajem religii dla Estończyków”. I tak jest naprawdę. Jako naród jesteśmy przekonani, że lepiej jest zapewnić dzieciom dobrą edukację niż dom czy konto w banku. Bo jeśli masz dobrą edukację, będziesz miał i konto w banku, i dom także. Nauka jest dla nas bardzo ważna. Dlatego 7% budżetu naszego kraju przeznaczane jest właśnie na kształcenie. Rząd zdecydował – by zapobiec protestom – że średnia pensja nauczyciela powinna być wyższa niż średnia pensja krajowa. Na przykład jeśli teraz średnia krajowa wynosi w przybliżeniu 1200 euro na miesiąc, nauczyciel powinien otrzymywać minimum 1300 euro na miesiąc.

Pełny raport PISA 2018.

Źródło: tvn24.pl

Może Cię zainteresować:

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuje Przeczytaj więcej

Polityka prywatności
Już dostępny!

Przemyślnik edukacyjny

73 pytania będące źródłem edukacyjnej inspiracji i refleksji!