Młodzi ludzie nie będą bezczynnie siedzieć i czekać, aż ktoś zatroszczy się o ich potrzeby. Fundacja na Rzecz Praw Ucznia domaga się, aby w każdej z polskich szkół zatrudniony był psycholog. Uczniowie i studenci opracowali projekt ustawy, a 15 września złożyli w Sejmie pierwszych tysiąc podpisów.
Znają swoje prawa i będą o nie walczyć. Jak mówi prezes Fundacji, Mikołaj Wolanin: “uczeń ma prawo do otrzymania pomocy, nie tylko materialnej, zdrowotnej, ale także psychologicznej”. Stąd obywatelski projekt ustawy. Dokument zakłada, że obowiązkiem każdej szkoły w kraju będzie zatrudnienie psychologa. Do jego zadań miałoby należeć m.in. diagnozowanie indywidualnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz możliwości psychofizycznych uczniów, udzielanie uczniom pomocy psychologiczno-pedagogicznej w formach odpowiednich do rozpoznanych potrzeb, diagnozowanie sytuacji wychowawczej w szkole oraz pomoc rodzicom i nauczycielom w rozpoznawaniu i rozwijaniu indywidualnych predyspozycji i uzdolnień uczniów. W projekcie uwzględniono również konieczność zapewnienia psychologowi odrębnego pomieszczenia, które zapewni poczucie prywatności i bezpieczeństwa osobie kontaktującej się ze specjalistą.
Obecnie jedynie nieco ponad 50% polskich szkół zatrudnia psychologa. Oznacza to więc, że prawo do opieki psychologicznej nie jest zapewnione prawie połowie uczniów! Tymczasem stan polskich dzieci wcale nie jest dobry – Polska zajmuje drugie miejsce na niechlubnej liście samobójstw nieletnich.
Źródło: www.prawo.pl