Matura 2023 z dyktandem?

Przemysław Kozielec
0 komentarz

Od 2023 roku o zdaniu egzaminu maturalnego oprócz przedmiotów podstawowych będzie decydowało uzyskanie minimum 30 procent z jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym, czego do tej pory nie wymagano – zapowiedział Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, na posiedzeniu sejmowej komisji edukacji.

Fakt, że na egzaminie maturalnym na poziomie rozszerzonym będzie wprowadzony próg zaliczeniowy zapowiadała już latem 2016 roku Anna Zalewska, ówczesna minister edukacji. Wówczas nie było jednak jasne, na jakim poziomie zostanie ustalony. Zalewska mówiła, że docierają do niej postulaty nauczycieli, by wynosił  nawet 50 proc. punktów.

Na razie Centralna Komisja Egzaminacyjna nie informuje oficjalnie, jakie zmiany dokładnie nastąpią w egzaminie maturalnym w 2023 roku. Pewne jest, że będzie więcej zadań otwartych – wzorem zmian, które wprowadzono już wcześniej na egzaminie ósmoklasisty.

Największa reforma ma dotyczyć egzaminu pisemnego z języka polskiego. Dokładniej niż do tej pory ma być sprawdzana znajomość lektur obowiązkowych. CKE testuje różne nowe rozwiązania, m.in. wprowadzenie na maturze dyktanda, bo poziom ortografii i interpunkcji uczniów jest zdaniem egzaminatorów niezadowalający oraz zadań, których rozwiązanie wymagałyby wcześniejszego wysłuchania tekstu (wzorem egzaminów z języków obcych).

Źródło

Może Cię zainteresować:

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuje Przeczytaj więcej

Polityka prywatności